Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nieistnienie

W mdłym świetle latarń
zaokiennych strażniczek
list opadł na stół,
a łuski z oczu w nicość.
Łzy rozmywały słowa.

Świt dotknął powiek,
gdy z papierowej kuli
wywróżyłam kres
i zapomnienie przysiąg
unieważnionych przez czas.

Dodano: 2021-11-19 17:22:32
Ten wiersz przeczytano 1693 razy
Oddanych głosów: 51
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (47)

wolnyduch wolnyduch

Bardzo piękny wiersz, choć smutny, bo wychodzi na to,
że niestety czas nie był sprzymierzeńcem peelki,
ani przysięgi/może małżeńskiej.../
Pozdrawiam serdecznie, Aniu, miło znów Ciebie widzieć
:)

sisy89 sisy89

Przepiękny i bardzo smutny wiersz. To, co ważne nie
powinno być zmienione przez czas...
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »