Nienormalni ?
Wyobraźnia, marzenia, potrafią nas
przenieść,
tam gdzie wiatry szybują z orła skrzydeł
lotem,
popatrzeć oraz poczuć w krwi adrenalinę,
ponad pragnienia, jak najwyżej się
wznieść.
Stawiajcie domki z piasku na nadmorskich
wydmach,
róbcie rzeczy, co kiedyś były nierealne,
nurkujcie w głębię morską, żyjcie
niebanalnie,
stawiajcie sobie cele, życia weźcie
rozmach.
Wielu nam już się nie chce, pójść gdzie
nikt nie bywał,
odkrywać białe karty i historię tworzyć,
zróbcie dziś coś fajnego, ktoś z was pływał
w śniegu ?
Przyjdą takie dni kiedyś, wspomnień czar
zostanie,
więc zróbcie coś głupiego, będzie co
wspominać,
wnuki będą was słuchać, że wariat był
dziadek.
Komentarze (35)
Kiedy moja Weno pobiegamy po lesie na golasa ???
podoba mi zachęta do ruchu, choćby po to, żeby nie
skostnieć ;))
pozdrawiam :)
Dziękuję kochane dziewczyny :) Kiedy razem
poszalejemy?
Dzięki Sławku, właśnie zabieram się za kolejny sonet,
dam go za kilkanaście minut :)
Świetny wiersz, odrobina szaleństwa nie zaszkodzi :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Czasem naprawdę warto trochę poszaleć....tak dla
zdrowia.
Dziękuję za to, że zadałeś sobie tyle trudu
poprawiając mój wiersz. :)
Życzę Tobie wieczoru pełnego (głębokich?) wrażeń. :)
Jak dla mnie, to jest całkiem kolorowy humor Sławku
:)))
A cóż nam pozostało na starość oprócz humoru
(czarnego) Zbyszku?
Witaj Bluszczyku, szaleństwo, to moje drugie imię,
pomimo wieku :) Miłego...
A kiedy Broniu ostarni raz poszalałaś? Mam nadzieję,
że dwa dni temu:) Pozdrowionka :*
Podoba się pomysł. Odrobinę szaleństwa nie zaszkodzi.
Pozdrawiam :)
Promyczku i tak 3maj :)))
Warto czasami poszaleć, jest potem co wspominać.
Pozdrawiam serdecznie.
Sławku, w "wariatkowie" wcale nie jest tak wesoło.
Byłem tam kilka razy, ale w odwiedzinach moich
znajomych chorych na schozofrenię. paskudne miejsce :(
Miłego :)