nieodwrót
To co chce cię schwytać wymaga od ciebie wiary Ewa Sonnenberg - AZURRO
śmierć nie jest wcale 'niczym
ostatecznym'
pomimo wszystkich mord jakie jej
dorabiamy
ogonów doczepianych pinezkami do osłów
nic nie znaczy, bo sam koniec nie niesie
znaczenia
winien jest początek, a koniec i tak będzie
marny
śmierć jest plikiem zerowym, pustym bitem,
sygnałem, że taszczymy ze sobą bagaże,
których nikt nie odbierze, gdy zaśniemy
z naręczem niepotrzebnych rzeczy
zostaną tylko kwitki: odbierz, zapłać,
zapłacz
umrzesz, dopiero się zacznie
Komentarze (16)
gdyby miało się zacząć... bez tych wszystkich kwitków,
obwarowań, krat
niechby się zaczęło
faktycznie ONA nic nie znaczy
chyba, że jeszcze zanim przestaniemy
oddychać od dawna jesteśmy martwi
Każdy wers (dla mnie, grafomanki) idealny
Jeżeli smierć nie jest "niczym ostatecznym" znaczy sie
jest czymś ostatecznym. Jak Andrzej skomentował
wypowiedź Vick Thor'a. żeby żyć dalej (po śmierci)
potrzebne jest zmartwychwstanie. Pozdrawiam
Nie wiadomo co czeka człowieka po śmierci może nic,
może .... ulga..... Wiersz dobry
i po co tak krzywo pisać ?....a nie lepiej prosto ? -
by zrozumiał i ten prosty i ten z przeinwestowanym
wykształceniem.../?/.......... polecam też , jako
odpowiedź, mój wiersz o niespokojnych duszach z
dn.18.07 .br
Bez taniego sentymentalizmu, bez grania na emocjach,
wręcz oschle spojrzałeś na śmierć. Nie zawsze się to
udaje , ale mialeś dobry dzień do refleksji." Mordy "
pewnie zostawileś, bo nic trafniejszego nie przyszło
do głowy, żeby opisać coś nienawistnego. Ale na pewno
warto to stonować, albo precyzyjniej opisać.
Przychodzą mi do głowy określenia epitety, obelgi,
inwektywy, "bluzgi". Interesujacy jest też neologizm
w tytule.
Ten wiersz jest sprytny- godzi przemyślenia
wszystkich: wyznawców i bez- jak śmierć. Zapewne nie
było autora zamiarem owo ""dopiero się zacznie" do
spadkobierców odnosić, ale jako myśl uboczna przyszła
mi i owa.
Tak,teraz to dużo kosztuje aż nas ktoś
zapakuje-pozdrawiam!
ten wiersz przypomnial mi pewien fragment z ksiazki
P.Coelho..tak..śmierc jest jedyna pewna rzecza w
naszym życiu..
"większym przecież ryzykiem rodzić się niż umrzeć"
Oryginalne spojrzenie na śmierć, niewielu potrafi od
drugiej strony. Musimy kończyć to co zaczęliśmy bo kto
wie co naprawdę będzie... pozdrawiam
dobre odwrócenie ogólnie przyjętej prawdy, że śmierć
wszystko kończy; prostolinijny, ciekawy wiersz (jedyne
co mi nie pasuje, to "mordy" - pierwsze skojarzenie
jest z morderstwem, wolę jednak "gęby" :)
tak, zostanie garstka prochu, niezapłacone rachunki,
czasem ktoś uroni łzę, ale cała jazda dopiero przed
nami... podoba się. śmierć ne potrzebuje górnolotnych
słów, prostota tego wiersza mnie ujęła. pozdrawiam
ciepło :)
Nasza śmierc,gdy już stanie się faktem, dla nas
jest....-tak właściwie to nikt nie wie- ale dla tych
co zostają....- to się porobiło.
"padnij, powstań, zgiń, zmartwychwstań..."
Wszystkie zdarzenia mają swoją przyczynę. Narodzenie
jest przyczyną śmierci. A czy śmierć może być
przyczyną odrodzenia?
TO PRAWDA...winien jest poczatek...a potem to juz
wszystko jedno...pozdrawiam upalnie