Nieodwzajemnione uczucie
Myślałem o tobie w dzień i w nocy
Ciągle widziałem Cię w głowie
Gdy pisałem Czułem motylki w brzuchu
Tęsknilem za tobą jakby wieczność była
Okazało że nie odwzajemniasz uczucia
Wszystkie uczucia poszły w piach
Z tej mąki nie będzie chleba
Wszystko legło w gruzach
Została pustka Tęsknota i smutek
Zostałem sam z szalejącym uczuciem
I zranionym sercem po raz drugi
A mówią czas leczy rany
To fałsz
Komentarze (8)
No cóż, tak to już jest z tą miłością.Czasami przynosi
więcej smutku niż spełnienia, a to, że czas leczy rany
to wcale nieprawda:)
Pozdrawiam
Marek
Smutne, ale prawdziwe...do tanga trzeba dwojga
niestety...
Pozdrawiam Zigi :)
Czas może i uleczy, ale pamięci i wspomnień nie można
zatrzeć. Pozdrawiam.
niestety, temat trzeba przeboleć.
Msz trochę leczy, tylko, że musi tego czasu dużo
nieraz upłynąć, choć często nie do końca leczy.
Smutno i życiowo jednocześnie,
pozdrawiam, z podobaniem dla wiersza.
Lekarz czas potrafi zagoić rany, ale blizny pozostają.
Pozdrawiam :)
Częsty przypadek, czyli:
Facet chce,
ona nie.
Dotknęło peela. Bywa.
Czas nie leczy ran ale pomaga zaakceptować to, co
jest. Ładnie smutno.
Pozdrawiam serdecznie :)