Niepewność
Marzyłam i śniłam
Krążyłam myślami
Pragnęłam miłości
By móc mieć przy sobie drugą duszę
Lecz im bliżej i cieplej
Tym dalej i chłodniej
Dlatego nie marzę i nie śnię
Nie krążę myślami
Nie robię sobie nadziei
Może wtedy miłość się zjawi
Cichym, delikatnym krokiem
Garbate szczęście odejdzie
A ja jak wiosenny ptak
Rozwinę me skrzydła
I złapię to czego tak mocno pragnęłam
I polecę w dal
By móc nacieszyć się tym momentem
autor
anpiona
Dodano: 2005-06-20 09:39:29
Ten wiersz przeczytano 350 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.