Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niepodległość trójkątów



las oddychał powietrzem bez konserwantów
zapodzialiśmy się
w perspektywie nocnego grzybobrania

każdy pretekst dobry
myśli pyzate jak kobiety z obrazów Rubensa

rozbieraliśmy swoje dusze
wieczór rozpachniał oddechy
ciemność uszczelniała usta

wiatr skrzypiał
nienastrojony chował się za horyzont piersi
które sklejałem palcami garncarza

naobłoczne barany przeganiały
niespadające symbolicznie gwiazdy
w oddalającą się nicość

Kicz kiczów
a wtedy
doskonałość utrwalona w czarno – białym kadrze

tajny zapis nowego przymierza


autor

BordoBlues

Dodano: 2021-11-21 14:43:56
Ten wiersz przeczytano 3562 razy
Oddanych głosów: 72
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (76)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Arku
Niebanalny tekst i świetnie dobrane metafory oraz
magiczność klimatu, czynią ten wiersz wyjątkowym,
nawet pośród Twojej twórczości, którą nieodmiennie
wysoko cenię.
Przesyłam serdeczności.

@Najka@ @Najka@

Erotyk fantastyczny...pozdrowionka.

_wena_ _wena_

Noc ukrywa wszelkie niedoskonałości.
W lesie erotycznie a echo opowiada o przymierzu i
snuje bajkę o tajemniczym garncarzu ;)
Z podobaniem serdecznie pozdrawiam :)

Nel-ka Nel-ka

Wspaniały erotyk, niesamowicie klimatyczny:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Arku
;)
Te palce garncarza, doskonale.
Fajna metaforyka.
Miłego, pozdrawiam.

jastrz jastrz

Dobry wiersz, choć trochę się zawiodłem. Jego
atmosfera nie ma nic wspólnego ze "Starym Dworkiem"...

Halina53 Halina53

I niechaj to przymierze trwa i trwa, Arku.
Pozdrawiam Halina

Pan Bodek Pan Bodek

Wspaniały wiersz Arku! :)

Nikt nie pisze,
ale (cicho) zazdrości...
umiejętności. :)

Pozdrawiam serdecznie:)

BordoBlues BordoBlues

Dziękuję za odwiedziny i Wasze komentarze. Miłego
wieczoru :):)

andreas andreas

O kurczę,świetne,doskonałe!

Pozdrowionka Bordo.

"Zapraszałem nieraz różne panie
na grzybobranie.
Powtórnie chciała iść na grzyby
ta tylko,z którą zbierałem na niby." - Sztaudynger

anna anna

nocne grzybobranie bywa niepewne- można znaleźć nie to
czego się szuka.
(np. robaczywego kozaka) (hihi)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Piękny i enigmatyczny ten erotyk. Bardzo dobry wiersz
jak dla mnie oczywiście. Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Świetny, już od pierwszego wersu-metafory ;-)
Momentami niepokojąco hipnotyzujący. Lubię takie
klimaty.

Pozdrowionka, Arku :-)

Marek Żak Marek Żak

Bardzo oryginalny mroczno - leśny erotyk z
rozbieraniem dusz w wiejącym wietrze i erotycznymi
obrazami.
Trochę to inaczej odbieram, bo w lesie po zmroku
chodzę z moją Sowa każdej nocy i bardzo to lubię, bo
przeważnie jestem sam i takie spacery w ciemnościach
są dla mnie conocną oczywistością. Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »