Niepoukładany..
niewinny
niby nie ma alibi
gubi się w plątaninie wydarzeń
potem gdy zaśnie
porządkuje bałagan w rzeczach
sortuje
starannie sporządza kupki
tak miała poskładaną pościel matka
sztywno wykrochmalone
wygotowane prześcieradła
często żąda od napotkanych zaświadczeń
o panującym wokół nieładzie
oni przeważnie mu nie dowierzają
w ogóle nie wiadomo
kiedy skończy mitręgę
autor
alfkam
Dodano: 2011-10-09 06:04:33
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
zatrzymał mnie obraz tego bardzo nieszczęśliwego
człowieka
Niepoukładany we śnie. Strzępki dnia walają się jak po
śmietnisku nocą . Wiersz ma coś w sobie, co przyciąga
uwagę :)