NIEPOWTARZALNIE 2
By Ci powiedzieć tak i wszędzie.
Śmignij moim wargom
bezmiarem niewiarygodnym.
Rozwesel mnie w tkaninie ciszy,
gdzie śmierć umyka przed życiem.
Dalekie tory brwi Twoich,
za łukiem tęczy,
w poprzek moich dni,
weszły w krąg myśli.
Tańcz w strumieniu ognia.
Spotkanie w głąb podniebne,
Ty kochający...
to nie spokój,
wobec tych,co się wyrzekli,
pozorni, niewidoczni,
w świecie miar i wag sensu.
Z współbrzmienia powstałeś,
by silny z silnym
wpaść w niepamięć
i odrodzić się, z szóstego zmysłu.
Niepowtarzalnie z siłą olbrzymią,
przeistoczona na rękach Twoich,
szybuje w górę, by rozbłysnąć.
/UŁ/
napisany Łódź,11.10.2007 ula2ula poprawiony
Komentarze (14)
zakamuflowany erotyk
Współbrzmienie zgodne z harmonią powoli staje się
symfonią-wiersz okazały jednym słowem
doskonały-pozdrawiam.
Tak to jest z miłością. Tak właśnie+!!!
"Z współbrzmienia powstałeś" -piękny wiersz,pozdrawiam
niepowtarzalnie zakochana, życzę oby do końca
Piękne uczucie - pięknie opisane
Prawdziwa miłość zaczyna się u kobiety tłumaczeniem
wszystkiego na korzyść kochanego.
jak cię nie było to nie było..."szybuje w górę, by
rozbłysnąć" nie zatrzymuj się:))
"Ty kochający...to nie spokój"- życiowa prawda w
niepowtarzalnym drugim spojrzeniu
na wiersz sprzed 3 lat.
A ja bym nie wycinał nic. Dla mnie świetny, ula,
wiesz, że dobrze piszesz, widzę tę niezbędną lekkość
do pisania, kłaniam się. Pisz dalej "Niepowtarzalnie z
siłą olbrzymią". Pozdrawiam
Ołówek kiedyś Ci napisałem że bardzo się rozpisujesz a
teraz aż szkoda że taki krotki pozdrawiam serdecznie
Rozwesel mnie w tkaninie ciszy,
gdzie śmierć umyka przed życiem.....Ula twoje metafory
dotykają duszy....i zakończenie pełne
nadziei...wyzwala...
Rozbłyśnij tak jak szczęście na wszystkie strony
świata:):):)
Fajne, jest zamysł, jest poezja.
Wyciąłbym wyrazy ,,bezmiarem niewiarygodnym"
,,tkaninie", ,,Twoich",,w głąb" ,,wag sensu"
,,Twoich"- w tej kolejności. Dzięki takiemu
odchudzeniu tekst byłby ,,lzejszy" o kilka metafor
dopełniaczowych. Pozdrawiam serdecznie.