Nieprzemakalna
Z cyklu:jej sukienki
Krążą jaskółki. Tuż nad ziemią
rysują kółka (na psa urok)
W taborze wróżą rychłą ciemność
wśród rzewnych pieśni. Ptasim piórom
zabrakło weny, deszcz w drzwi bębni
jakby chciał wedrzeć się do środka.
Rozmywa ścieżki, spada z wierzby,
rodzi muzyki, szepty w płotach,
po czym znów cichnie. Żal kochania,
wiatru, wolności, koni, wspomnień.
I gdy sukienka schła już czarna,
lufcikiem świtu wdarł się promień.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2019-07-27 16:11:26
Ten wiersz przeczytano 2395 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (78)
Bardzo i się podoba!
Jedynie zamiast /muzyki/ napisałabym /muzykę/
Pozdrawiam :)
Witaj Ewuś:)
Jak wspaniale czyta się Twoje wiersze ale to już
zapewne wiesz:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Cudowne są te Twoje wiersze. Nadzieja na lepsze jutro
pomaga przetrwać nam ciężkie czasy, motywuje do pracy
i koniecznych zmian. To największa siła człowieka.
Pozdrawiam serdecznie :)
A na Beju krąży jazkółka, przednia autorka jak i Ty.
:)
Przy braku weny trzeba wyjść boso na deszcz, on
odświeży myśli. Że sukienka jest czarna, widać dopiero
przy świetle, dlatego wdarł się zapewne do tekstu
promień. ;)
Z przyjemnością przeczytałem.
Miłego, sobotniego wieczoru Ewo. :)
Od ciemności do jasności i nadzieją zwycięstwa miłości
Jest nadzieja,a to już bardzo dużo.Jak zwykle u
Ciebie, cudeńko.Pozdrawiam.
Dziekuje kochani za odwiedzinki :)
Podziwiam talent i lekkie pióro.
Miłego wieczoru, Ewo:)
Witaj Stello.
U Ciebie, nie można zawieść się na Poezji.
Wspaniały wiersz. Na TAK!
Pozdrawiam serdecznie.:)
Ile uroku ma twój utwór. Przyjemnością było go
przeczytać. Pozdrawiam
Chociaż ten promień nadziei pozostał. Pozdrawiam.
POZDRAWIAM i głos mój zostawiam
ten promień zawsze daje nadzieję ..wiersz piękny...
Dobrze,że ten płomień switu rozjasnił czerni sukienkę
Miłego dnia:)
Czarna, mokra, deszczowa sukienka. Może i ładna, ale
nie zakładaj jej nigdy.