Nieśmiertelność jest chwilą
Braciom, którym życie zabrało wielką szansę...
wystarczy tak niewiele,
ciasny świat, dwa serca
by ogień spalił wszystko
chwilą gniewnych błysków,
duma wybiera nam
ścieżki tak odległe
od wspólnych dni,
honor wznosi maszty milczenia…
poznałem tak wielu ludzi,
którzy pokazali mi
niezdobyty przez innych świat,
gdzie wiatr prawie szeptał wolnością,
lecz nawet to
nie zmniejszyło tęsknoty,
nicości po Tobie i nawet o gram
sumienie nie stało się lżejsze,
to koniec,
z dojrzałości porzuconych
zrodziły się nowe pragnienia,
chcę Twoich słów – myśli,
które dla mnie zachowałeś,
poznajmy się od nowa,
wschód słońca każdego dnia
uczy mnie, że nic nie jest stracone,
z nadzieją otwieram drzwi
dzielące nasze życia,
a w progu stoi…
śmierć – niesprawiedliwie samotna,
znasz mnie,
walczyłbym o następną chwilę
ale czas zatrzymał moje serce,
zasypiam letnim snem,
na mój pogrzeb,
przyniosłeś kilka łez –
dawne, ciche słowa,
spóźniony dowód miłości,
nigdy stało się rzeczywistością,
choć w pierwszym naszym miejscu,
obiecaliśmy sobie, że
zdobędziemy wszystko…
razem,
Komentarze (3)
Smutno, lirycznie, pięknie... Zachwycił od początku do
końca.
Pozdrawiam:)
Jednym tchem przeczytałem, po prostu piękny wiersz.
Pozdrawiam
" reszta-nie. " :) :)