Niespełnione marzenia...
Wyboistą, mroczną ścieżką
kroczy nieszczęśliwy człowiek,
niespełnionych marzeń worek
ciąży mu, a spod powiek
wyciekają łzy zwątpienia...
Ogląda się wciąż za siebie
i pcha się w sam środek cienia
na los narzekając gniewnie.
Ile jest takich ludzi, którym czas przeleciał szybko, a oni tylko odkładali,odkładali swoje marzenia na bok,na dalszy plan...aż było za późno,żeby je zrealizować...I potem jeden potrafi się z tym pogodzić,ma nowe marzenia,a inny ciągle ogląda się za siebie i cierpi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.