Rajski ogród
Każdego ranka rozpoczyna
to samo.Kopie trzy razy w samotnie
stojące drzewo jabłoni w ogrodzie.
Stały hałas. Kładziesz drżące dłonie
na jego policzkach. Atmosferę przerywają
zatłuszczone fragmęnty Psalmów.
Twoje ślepe oczy zawsze wywołują w nim
krzyk i zaczyna się - psy sąsiada ujadają
albo umierają, wyścig płaczu.
Atramentowa ciemność kładzie ludziom
na oczy bez powiek ogień , dla jabłoni
rodzi się spokój. Następnego dnia budzą
się patrząc na to samo stare opuszczone
drzewo.
Komentarze (13)
Ps. jesli do tej pory nie namalowalas obrazu do tego
wiersza, to mysle, ze powinnas, nad tym pomyslec...
ech nie moge wyjsc z podziwu.
Witaj Mirabellko. Dla mnie to jedenz Twoich
najlepszych wierszy jaki do tej pory czytalam. Widze
wielowarstwowy przekaz, juz na samym wstepie, zrodzily
sie dwie interpretacje, ale o tym na razie cicho sza,
Jesli pozwolisz zabieram do moich ulubionych. Brawo,
brawo i uklony a tazke moc serdecznosci.
Tutaj zatrzymujesz mozliwoscia bardzo wielu watków
mozna wysnuć z Twojego wiersza
trzy kopniecia to dla mnie rodzaj oduraczania zaklęć
przekleństw ... itd resztę muszę przemysleć i nie wiem
czy do końca zrozumiem
ale wiersz cudnej urody
Pozdrawiam serdecznie Mirabello
Wrócę rozkminiać- wieczorem.
Chciałam teraz tylko napisać, że masz fascynującą
urodę.
Pozdrawiam
wiersz o szerokiej możliwości interpretacji. być może
opisuje on zdarzenia realne związane z chorobą,
zaburzeniami psychicznymi, a być może całość jest
metaforą życia, przemijania, samotności.
patrząc na tytuł, skłaniałbym się ku tej drugiej
wersji.
wiersz niewątpliwie zatrzymuje.
pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny, skłaniający do refleksji wiersz!
Pozdrawiam!
śliczny wiersz:)
Interesująca, sympatyczna refleksja.
Piękny wiersz. A marcepani dodała resztę.
pozdrawiam :)
Super metaforyka, eh kopiemy drzewa naszych edenów,
dopiero jak czegoś lub kogoś zabraknie... wtedy żal
wielki.
Dałaś (w moim odczuciu) szerokie pole interpretacji -
czy poszłam we właściwym kierunku - tego nie wiem, ale
wiersz - zrobił duuuże wrażenie.
Metafory, metafory, metafory - u Ciebie zawsze świeżo,
ciekawie, pięknie.
czemu oni ta jablon tak maltretuja?:)
podoba mi sie wiersz, pozdrawiam:)
i znów w niego kopią...
Trochę biedne to drzewo.