Nieszczęśliwie poznana
chciałabym mieć zamek w Weronie
i spotkać Romea z Montecchich
co Julii miłość wyznawał
i kochał codziennie najbardziej
to miasto uczucia wielkiego
zrodzone by wydać nań wyrok
miłości tak mocnej jak kamień
lecz wciąż nieszczęśliwie poznanej...
autor
BaskaCzyliJa
Dodano: 2006-08-11 12:43:51
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.