Nieufnosć
jest jak zdjęcie
zostaje rozerwane na niezliczoną ilość
kawałków.
Znajduję niewytłumaczalne argumenty,
na rozdzierających się kawałkach.
Słyszę okazjonalnie
uczucie żalu,
przez przezroczysty wszechświat,
zwany nauką o energetyce,
która próbuje połączyc zdjecia,
z wieloma pęknięciami
wyrażenia na obrazku,
wprowadza w błąd.
Muszę zobaczyć
ponad tysiące działań,
to może przekonać moją logikę
jeśli się uda
pęknięcia należeć będą już do
przeszłości
a działanie,
to nowe zdjęcie.
Komentarze (4)
ciekawie i życiowo o nieufności.
Z nieufnosci trudno się wyleczyć,jeżeli raz
zawiedziemy się to zawe zostaje jakiś psychiczny
ślad. :-))
*) stajemy się nieufni
Poranieni, staramy się nieufni, żeby zbudować ponownie
obraz staramy się nie pomylić, jesteśmy ostrożniejsi,
ale potrzeba bliskości, piękna, dobra, prawdy zmusza
nas do nie zaprzestania poszukiwań.I w tym sensie
jest to wiersz ku nadziei.
Tak odczytałam
+ Serdeczności