Niewolnica
Uwięziona
we własnych słowach
zamykam usta płochliwie
nie widzisz
mój nagi zimny strach
ukryty w spojrzeniu
pod firaną malowanych rzęs
boję się
dotknąć twych dłoni
by ukołysać
drżącą niepewność
lękam się
spłoszyć uśmiech
delikatnie wpleciony
w twoje usta
i biegnę
pomiędzy myślami
w nieprzeciętej słowem ciszy
to boli...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.