Niezapomniany sen miłosci
Czy naprawde kocha sie tylko raz ?
Miłosc jak człowiek
do konca pozostaje niezbadana zagadka
ktora odkrywasz codzień na nowo
To tylko kilka spojrzne
To tylko kilka gestow
Mysli zasklepione jak rany
PO marzeniach zostały blizny
W nocy przepasc zagubiona
Okruchy wspomnien rzucone miedzy ciemnoscia
Gdy zbudzisz sie rano
Ubrana w codziennosc
przyozdobiona w droge
miedzy jawa a senm -nadzieja
otulona płaszczem
srebnych niewidzialnych dla innych łez
ujrzysz na poscieli plame cierpienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.