NIgdy...
Nigdy innej nie kochałem,
serca swego nie oddałem,
z inną się nie całowałem,
duszy swej nie zaprzedałem,
czasem bardzo mi jest źle,
czasem nie wiem co jest złe,
ale zawsze jedno wiem,
kocham Ciebie całe dnie...
Chociaż dane jest nam codzień,
widzieć siebie po sto razy,
trudno mi jest Ci powiedzieć,
co tak bardzo skrywam w sobie,
to są właśnie sny o Tobie...
Widzisz, odpowiedź nie jest prosta,
a kończy sie tam dokąd miłosć poszła
K>R>O>P>K>A
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.