Nikt nam nie powiedział
Od małego uczą nas, ze idealna miłość jest
pełna poświęceń,
heroicznych czynów, książąt i
księżniczek.
Dorastamy w przekonaniu, że nasza idealna
połowa pojawi się za moment
w czarnym bentleyu
aby uratować nas przed nadjeżdżającym
autobusem.
Czekamy na to i jesteśmy coraz bardziej
zawiedzeni,
że to nie nadchodzi,
że otaczają nas tylko zwyczajni ludzie,
którzy jedzą, śpią, chodzą do toalety
i nie rzucają się pod autobusy.
Nikt nam nie powiedział, że miłość tkwi
w zlewie pełnym naczyń, który ktoś za
ciebie opróżnia,
w gorącej herbacie podanej pod nos, gdy
chorujesz,
w podaniu mopa, gdy sprzątasz
i masażu stóp, gdy padasz ze zmęczenia.
Nikt nam nie powiedział, że po latach
razem
szczęście to fakt, że masz swoją połowę w
łóżku,
osobę, której możesz gotować
i wieczorny spór o program w telewizji
Nikt nam nie powiedział, że miłość to
codzienność,
po co miał nam mówić,
codzienności przecież nikt nie lubi
póki jest sam.
Komentarze (15)
Tak, dopóki jest się samotnym, to nie przepada się za
codziennością, ale gdy jest przy nas ktoś wyjątkowy,
to już nic nie jest takie samo :D Przepiękny wiersz,
daję plusik i pozdrawiam :)
Miły Diable , ale anielskie przesłanie :) świetny
tekst
Mądre przemyślenia, pozdrawiam:)
Wzruszył mnie Twój wiersz :)
O dużo rzeczach nam nie mówią. Ty albo przez swój
nick ponad 4 lata tu nie byłeś, albo tyle naczyń było
do zmywania gdzieś może na o obcej ziemi. Ja mam be
domu dwie zmywarki i one mnie bardzo kochają, bo za
mnie zmywają.
bardzo mądra refleksja!
dobra refleksja na temat miłości:)
Ładnie:-)
Pozdrawiam:-)
Fajny nick:-)
Mnie także podoba się ta refleksja na temat miłości.
Miłego dnia:)
marcepani, Zosiak - dziękuję :)
Cudowny
Cudowny
:)) to było moje brawo!!
barwo!
Dobre. Bardzo.