Nim zgaśnie światło
kocham się, kocham cię
kocham cię, kocham cię
pragnę cię, szeptem chce
i wezmę
od nowa
pragnę cię, pragnę cię
wielbię cię i widzę
Jak jesteś moja i moja
od nowa
Bez mowy i żalu
i w każdym calu
Spragnionym rytmu
namaluj namaluj
i po ramieniu
gdzie szyja u róży
już jestem duży
i palę się w twych
Ust płomieniach
od dotyku co słucha
spojrzenia w twe usta
i nalej nalej
niech szczytu jest mowa
dalej i więcej
pragnąc nic więcej
unieść się w słowa
od nowa
Komentarze (9)
Piękne, gorące wyznanie miłości.
Bardzo na TAK!
Pozdrawiam serdecznie
Czuje się autentyczną namiętność, a przenoszenie jej
na słowa jest sztuką. Pozdrawiam
bardzo trudno jest przenieść namiętność i pożądanie na
tle miłości prawdziwej na słowa, nie wiem czy mi się
to udało, ale taki był zamysł. Dziękuję ślicznie za
komentarze i głosy każdemu z osobna. Miłego dnia.
gorące wyznanie miłości.
Wiersz gorący i pełen pożądania...
Pozdrawiam :)
Miłość jest szczególnym dotykiem, która niczym jedwab,
pieści przód serca, lekkim, czułym dotknięciem. Jej
płomień zapala się w jednej chwili, żywym ogniem.
Komentuj innych, rewanżuj się odwiedzinami i głosami
tym którzy Ciebie odwiedzają, a zobaczysz jak wielu
będziesz miał czytelników i tym samym głosów.
Życzę miłego wieczorku
Dzięki Marku za dobre rady jak i komentarz
podejrzewam, że również i głos. Wezmę to sobie do
serca, tym bardziej, że jestem tu nowy. Pozdrawiam
Serdecznie Dawid.
Piękne wyznanie miłości.
Jak widzę jestem pierwszym czytelnikiem komentującym.
Pozwól, że udzielę Ci przyjacielskiej rady.
Zacznij czytać, komentować innych i tym samym oddawać
głosy, a zobaczysz jak wielu przybędzie Ci
czytelników.
Pozdrawiam:)
Marek