Nimfe
Nie nadawaj mi imenia
Bo i tak nie będziesz go pamiętał...
O wschodzie zniknę
Z Twych ramion
Lecz teraz daj mi szczęście
Pocałuj bym wiedziała
Że jesteś przy mnie
Unieś mnie wysoko
I podaruj rozkosz...
Spojrzę w Twe oczy
A w nich zobaczę miłość...
Ty w moich jej
Nie ujrzysz...
Chcę Cię tylko teraz
Pragnę czuć
Jak nigdy dotąd
Tylko jeden Twój uśmiech...
Tak bardzo Cię potrzebuję
Będziesz powietrzem
Które otacza me nagie ciało...
Teraz zaśnij...
Nie chcę byś widział
Jak odchdzę...
Nie chcę widzieć
Twych oczu...
Tak bardzo Cię potrzebuję...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.