noc pod numerem 12
do dna
w szklance rozpuścił się księżyc
pijane gwiazdy
śpią na wozie wielkim
w radosnym okrzyku
wybudzony sen
cud nocy
cud życia w pełni
dzień kolejny
nie zapalaj
słońca
pal licho następny poranek
Komentarze (9)
:))
Tak, ciekawie...
Ciekawy opis szalonej nocy. Czy w tytule nie miało być
"pod"?
Miłego wieczoru:)
Wspaniała atmosfera upojnej nocy. Pozdrawiam
serdecznie:)
Ładne te wersy, hmm i ten rozpuszczony księżyc na
dnie.
Klimat obojętny...
czy na pewno?
Podoba się wiersz.
Pozdrawiam:)
dla mnie to upojna noc.
Ładny, ciekawy wiersz i piekne metafory . Pozdrawiam.
Piękny wiersz i świetne metafory.
Pozdrawiam serdecznie :)