NOC TAJEMNIC ?
Po co nowożeńcom noc poślubną dają,
przecież tajemnicy żadnej nie odkryją.
Swoje młode ciała już od dawna znają,
nikt ich nie zapyta: od kiedy współżyją?
On widział ją nagą, ona też ujrzała
to, czego przy mamie nie chce
komentować.
I chociaż niewinnie welon upinała,
wiedziała do czego w tę noc się
szykować.
Co tej nocy będą mieli do roboty,
gdy wcześniej się seksu często
próbowało?
Słodkie pocałunki, namiętne
pieszczoty...
Co na wspólne życie jeszcze pozostało?
Jan Siuda
Komentarze (14)
Może nie wszystko odkryte i każdy każdego ma jeszcze
czym zaskoczyć.Pozdrawiam Janku.
Piszesz o starym archaicznym zwyczaju, chyba z
epoki...sam nie wiem już jakiej:) No cóż postęp i
cywilizacja dociera pod strzechy:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Dobra refleksja. Dulszczyzna we wszystkim bierze górę,
w tym temacie zwłaszcza :)))
Dobra refleksja...dziś młodzi przed ślubem testują
się nawzajem, niby chcą mieć pewność że będzie jak w
raju:)
Co? Seksik c.d.:)))))))))
Pozdrawiam Autora.
"...najpierw ciup, a potem ślub", b. fajny wiersz :)
No niestety, słodkich tajemnic coraz mniej...
dużo w tym prawdy życiowej,a poezji wcale.
raczej komentarz dzisiajszych czasów niż wiersz.
Te sprawy zupelnie sie przewartosciowaly ...pozdrawiam
Minęły dawno te czasy Janie,
gdy polowano na panny w sianie,
teraz samiutkie niewinne przychodzą
i kawawerom życie osłodzą.
Sama prawda.
Pozdrawiam
Wszystko przed a po co?tylko ślub i do łóżka siup
dobrej nocki
Prawda, noc bez niespodzianek...
intrygujący refleksyjny wiersz pozdrawiam:))