noc to czy dzień
godzina szósta
natrętny dźwięk budzika
i trzeba wstawać
***
czarno za oknem
brakuje perspektywy
droga bez światła
***
przebicie smugi
i czerń staje się blada
być może dnieje
***
sen zmyty z powiek
marzenia zostają w domu
nie chce się myśleć
autor
marcepani
Dodano: 2017-11-21 18:22:43
Ten wiersz przeczytano 837 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
:)
jesień to pochmurny dzień, ciemność szybka za oknem
pozdrawiam:)
Ładnie napisane. Choć podobno to nie jest haiku, ale o
tym niech wypowiedzą się fachowcy.
Piękne haiku:) Pozdrawiam serdeczne:)
Piękny wiersz. Jesień to trudna pora roku, ale i taką
trzeba przetrwać.Serdecznie pozdrawiam.
najbardziej drugi.
brak perspektywy - super
pozdrawiam Marce :)
Zbliżają się najkrótsze dni, do tego zimne i
deszczowe. Ale trzeba je jakoś przeżyć. Pozdrawiam.
Dokładnie tak się dzieje, pozdrawiam :)
Witaj. Oj tak są takie ponure poranki, dobrze znam.
Moc serdeczności Marcepani.
Pozdrawiam i głosuję + ;)
Witaj:)
Chciałbym wstawać o szóstej:)
No i haiku też nie umiem pisać:)
Pozdrawiam:)
jak też
'godzina piata
natrętny dźwięk budzika
i trzeba wstawać
a za oknem czarno
a do roboty na szóstą
trzeba gnać' w:)
a może
bez gwiazdek
bo rankiem ich nie ma
jak też
'godzina szósta
natrętny dźwięk budzika
i trzeba wstawać
a za oknem czarno
niczym doga
w której perspektywy brak
wszędzie tam
gdzie jedna latarnia się pali
wraz z XXI wiekiem
i czerń staje się blada
być może dnieje
jak dobrze dobrze
że Księżyc do południa świeci
bo inaczej w buszu by się było
jak w ciemnym lesie
przez które światło nie dochodzi
tez dobrze,kiedy z wiosną
czas się zatrzyma
choć bez światła
Księżyc będzie drogę oświetlałw:)
Jakże prawdziwe migawki poranka
pozdrawiam:)
Podobaja mi się.