Nocą
Księżyc
w pełni
patrzy z nieba.
Srebrne
łóżko
i ja srebrna.
Blaskiem
poświaty
oblany
drzemie
srebrny
ukochany.
Kalina Beluch
Księżyc
w pełni
patrzy z nieba.
Srebrne
łóżko
i ja srebrna.
Blaskiem
poświaty
oblany
drzemie
srebrny
ukochany.
Kalina Beluch
Komentarze (8)
fajnie że jest u boku ukochany
tak u Ciebie magicznie Kalina,miłego wieczoru
pozdrawiam:-)
Księżyc w pełni czasem nie pozwala zasnąć - u ciebie
piękne srebrzyste rozważania - Pozdrawiam
sympatycznie o tym srebrze ...
pozdrawiam:-)
Ładnie.Pozdrawiam.
podoba się :)
Milutko:-)
Pozdrawiam:-)
Ładnie:)