Nocne rozmyślanie

Bezsenne noce budzą ze snu?
Bezsenne noce każą tańczyć marzeniom.
Wiersze Twoje są do siebie bardzo podobne. Czy to źle
czy dobrze nie mi osadzać. Widocznie lubisz tak pisać.
Kiedyś słyszałem takie zdanie odnośnie czytania Pisma
Świętego. Niby w nim nic się nie zmienia ale czytanie
jego zostało porównane do przenoszenia sitem wody. Gdy
będziemy to robić z odpowiednią chęcią podejściem i
zaangażowaniem to przez czas swojego życia potrafimy
przenieść tyle by napełnić całą beczkę oczekiwań.
Pozdrawiam z uśmiechem:))

Piękny, melancholijny wiersz!
Czasami nachodzą nas takie myśli, ale lepiej żeby ich
nie było.
Samo życie...

Pozdrawiam bardzo cieplutko

Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)

Nie miewam tego typu nocy.

W bezsenne noce nachodzą myśli w lawinie wspomnień.
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy i
kolorowych snów:)

Brrr...
Nie miewam takich nocy.
Pozdrawiam :)

* oswoić (to ten okropny podpowiadacz w komórce) :)

Sen powinien zawsze dawać odpoczynek, ale nie zawsze
tak jest.
Ślicznego masz tego czarnego zwierzaczka, i czarne sny
też może trzeba jakoś obłaskawić lub osfoić. Zdrówka
:)

W smutku warto przywołać te dobre wspomnienia. Bywa,
że pomaga. Pozdrawiam serdecznie.

Piękny wiersz... Chwyta za serce.

Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie:)

Czas wstać ! Sen to przyjaciel, a życie to wróg
publiczny dopóki nie zaśniesz.

czyli ja mam szczęście bo przesypiam noc jak kamień.

Niepokój dnia przekłada się na jakość snu...Pozdrawiam
Krysteczku i życzę aby powrócił zdrowy spokojny sen :)

Czym bardziej będzie się rozmyślać tym później się
zaśnie

Za szybko. Bo to nie sen, a myśli u jego podnóża, a na
ich fabułę wpływ mamy. Tylko, czy musimy tak
koszmarnie myśleć?