Nowa miłość
Tak, ta z serii od pierwszego
wejrzenia...
Raptem kilka dni temu ujrzałem jej
zdjęcie,
miała czarne włosy, oderwać spojrzenia
od oczu bursztynowych żadną miarą nie
sposób.
Góralka z krwi i kości, lecz zgrabna,
wysoka.
Może tylko ciut przyciężka, ale jakoś
zniosę.
Słodycz z każdego spojrzenia, z każdego
uśmiechu
do serca przenika. Wspominałem,że cudne ma
oczęta?
Wspólne spacery z nią to radość, tylko
kuchnia
moja wciąż jej nie przekonuje. Przekomarza
się,
ciągle kombinuje. Młodsza sporo, dlatego
pewnie
brykać chce niestrudzenie. Czy mi sił
wystarczy...
Ledwo się poznaliśmy, już nos wszędzie
wtyka.
Dla mnie to całkiem nowa, nieznana
praktyka.
Poprzedni jej związek boleśnie się
skończył.
Nasz będzie szczęśliwy. Przyrzekam, psinko
droga.
Komentarze (32)
Uśmiechnął
Uśmiechną mnie ten wiersz :)
Pies to najwierniejszy przyjaciel. Och miałam już
kilka w swoim zyciu
Fajny wiersz, uśmiechnął.
Pozdrawiam.
Mój poprzedni pies był ok, teraz mam psa idiotę, cele
szczęście, że budę ma z drugiej strony ogródka.
Ogólnie przyjaźń między ludźmi i pozostałymi
zwierzętami jest ważna.
Także mam psinkę i jest bardzo wierna:)
Oby była :) Dzięki Iris.
Dzięki za uśmiech
i wierna będzie...
pozdrawiam serdecznie :)
Turkusowa Anno, dziękuję:)
CiszoNocna, Hrabia, jak to Hrabia, musi mieć swoje
kaprysy;)
Bronisławo, dziękuję. Czyli zamysł się autorowi jako
tako spełnić udało.
Angel, dzięki i zapraszam.
Anno, cieszę się, o to chodziło:)
no to zaskoczyłeś na całego!!!
Bardzo przyjemny wiersz, miło się czyta, wrócę do
niego jeszcze :) Pozdrawiam +++
Fajnie ciekawie opisana nowa miłość. Do końca
myślałam,że chodzi o kobietę. Pozdrawiam serdecznie.
Hrabia *
nie spodziewałam sie że to o piesku :) ja swojego psa
wzięłam ze schroniska ktoś go porzucił uwiązanego w
lesie też przycięzki :P pan Chrabia powiem szczerze że
trudna jest nasza miłość :P
Bardzo mi się podoba, zakończenie zaskoczyło :)