Nóż śmierci
Dlaczego pozwoliłeś mi zaufać bez konca?
A później idąc wbiłeś w plecy nóż swojej
śmierci...
Dlaczego byłam naiwna słysząc twoje
zapewnienia?
"Obiecuje ci..., masz moje słowo"
***
A jednak to co mówią to prawda... Ciebie
juz nie ma...
naprawde wiedziałam o tym pierwsza?
Wstaje otułmaniona przerażeniem...
Przypominając sobie wypowiedziane słowa
"mamo, Tomek nieżyje..."
autor
derus
Dodano: 2006-11-20 18:58:49
Ten wiersz przeczytano 451 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.