Obawa przed miłością do Ciebie
,,Dla *duszka*...
Kiedy ciała dwa w splocie miłosnym
Gdy zbłąkany pocałunek wreszcie spoczął
Zgubiony rytmem mego serca,uciekam
By zasnąć bez poczucia winy
Bo pocałunek, bo dotyk...
Chcę Cię tylko smakować
Dotknąć chcę, byś była kobietą
W kroplach mego potu
Na krawędzi szaleństwa
Patrz w me oczy gdy płoniesz
Bym mógł zawładnąć Twą duszą
Chcę pić Twą krew by znów zgrzeszyć
By ból znów poznać na nowo...
Tęczy suknem wyściełane jest łóżko
Okrywa dwa ciała w grzechu skąpane
Podziwiaj mój dotyk, mój pocałunek, mą
zachłanność
Ja w zamian dam Ci stęchłe konwalie...
"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.