Obcy
To będzie kolejna noc
daleko od aksamitu twoich dłoni
od spokojnej otchłani oczu
niespodzianki twojego dotyku
choć stoisz tu obok nie ma cię wcale
słyszę nawet słowa i sens rozumiem
a jednak cię nie ma
nie powróciłeś jeszcze z podróży
nawet kiedy w łóżku poznaję
czuję namacalnie każdy centymetr ciała
wiem że to nie ty
a mimo to zostaję
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.