Obiad
Zapach warzyw i kurczaka
unosi się w kuchni
otwarte na oścież okno
niech sąsiedzi też coś mają
i cudnym delektują zapachem
ręce umorusane w mące
do tego jajko woda i olej
siły w dłoniach już brakuje
ale ciasto ugnieść trzeba
bo rosołek żeby smakował
to tylko ze swojskim makaronem.
autor
ilona86
Dodano: 2014-10-12 16:48:02
Ten wiersz przeczytano 1979 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Pyszny taki swojski makaronik,nie raz jadłam u ciotki
na wsi,no i pyszny był rosołek z kury hodowanej na
wiejskich podwórku,nie w jakiejś klatce,ale sama nie
bawię się w takie ugniatanie,nie mam na to siły,a i
czasu mi szkoda,choć wiem,że jest bardzo dobry...
Pozdrawiam serdecznie i życzę smacznego:)
po góralsku najlepszy rosołek jest z grulami i taki
ugotowałam...pozdrawiam
Oczywiście, że rosołek przecież jest niedziela :}
Miłego wieczorku paaa
Uwielbiam swojski :) Pozdrawiam
smacznego...raczej już po, ale zawsze:) miłego
wieczoru i smacznej, też kolacji
smakowity wiersz uwarzyłaś Ilonko Pozdrawiam
serdecznie :)dziękuję za wizytę u mnie