Obietnica II
Wiatr potrafi o tym opowiadać.
Konarów szumem wśród drzew.
Słońcem wybucha muzyka.
Delikatnie brzmi jak sen,
Że zawsze i wszędzie,
Gdzie tylko będziesz,
Tam będę zawsze obok i ja.
Bo tak naprawdę to chcę niewiele.
Budząc się w ramiona Cię brać,
Dzisiaj jutro i dnia każdego,
Wieczorem i rano nie tylko w niedzielę.
Jakbyś chciała szczęście w darze.
Złoty środek jest w umiarze.
Dla innych zamknij serce swe,
Nie otwieraj go nikomu.
Ja świat w kolorze tęczy,
Rzucę do Twych stóp,
Za jeden uśmiech Twój.
Za oddanie i Twój wdzięk,
Bo gdy Ciebie nie ma,
Dusza boli, serce pęka mi.
Moją perłą ze snów bądź,
To słowa miłości od stulecia.
Zadzwonił budzik i sen uleciał.
E Lena
Komentarze (7)
Pięknie, szkoda, że to tylko sen
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie ❤️
Nie bardzo rozumiem, do kogo się zwracasz w wierszu.
Do jakiejś: kobiety, dziewczyny, dziewczynki, kim o na
jest? Brakuje mi tej informacji, aby wiedzieć, co mam
o tym myśleć. Może jakaś informacja w dedykacji
chociaż?
Pozdrawiam miło ;-)
Życzę, by sen spełnił się na jawie. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem:)
oj E Leno - perły to łzy, więc nie śnij więcej ich.
oj E Leno - perły to łzy, więc nie śnij więcej ich.
szkoda, że to był tylko sen, choć taki piękny.