Objaw rozpaczy
Usłyszałem gdzieś w oddali,
Szept samotny, zagubiony,
Gdy słuchałem jak się żali,
Do cna byłem poruszony.
Z czasem głos się stał żałosny,
Jakby z mojej wyszedł duszy,
Choć nastały już dni wiosny,
On me serce smutkiem kruszył.
Do tej pory nie wiedziałem,
Co to wszystko miało znaczyć,
Lecz się wkrótce dowiedziałem,
Że ten stan to krzyk rozpaczy.
Utraciłem wielką miłość,
Która tyle znaczyć miała,
Ona była moją siłą,
Lecz wzajemnie nie kochała.
Komentarze (17)
Cudownie opisaleś ten stan emocjonalny. Kto z nas tego
nie doznał ...ale są powody by znów odnaleść radość
życia :)
puenta mówi wszystko.Koniec był nieuchronny,ale szkoda
i smutno
Tak pięknie napisałeś, że "jedna łza ogromna,
duża".......spłynęła mi po policzku, bo to takie
bliskie memu sercu. Też kochałam ponad wszystko , nie
będąc kochaną tak jak bym tego chciała. Z serca
pozdrawiam, a jesieni nie lubię, ale się z nią ,co
roku w ten sposób oswajam.:))))))
Smutno, smutno, byle do wiosny :) pozdrawiam
Krzyk rozpaczy po stracie miłości opisany znakomicie
dobrze się czyta Twój wiersz... miłość... będzie
kolejna i będzie tak jak ta pierwsza:)
już pisałam wyżej..najlepszym lekarstwem na utraconą
miłość jest nowa miłość..wiersz bardzo fajnie napisany
trafia w serducho.
Gdy nie było Twoją winą odejscie ukochanej, nie
rozpaczaj... to ona straciła.
Bez wzajemności tylko cierpienia, nawet ta jedna nie
ma znaczenia :) takie życie
Ktoś pojąć zdoła, że dla kobiet zrozpaczony mężczyzna
to pierdoła. Jeśli nawet to upadek, podnoś szybko
sfrustrowany zadek.
pełen smutku jesteś przyjacielu ale widocznie tak być
musi...wiersz w pełni oddaje stan przygnębienia,
ładnie poprowadzony, ma klimat....
Smutne jak się traci wielką miłość ,poczekaj może
wróci,nie rozpaczaj,
do cierpliwych świat należy.Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Nie rozpaczaj nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło
być gorzej.
Ładnie, płynnie napisany. Co do treści chciałoby się
powiedzieć - aby do wiosny.
Wytrzymaj do jesieni... zaczniesz podziwiać kasztany,
nowe żołędzie - jakoś tam będzie.Pozdrawiam ciepło.