W objęciu sennego tańca
Dzisiaj miałem sen
Nie był by on wyjątkowy
Lecz pojawiłaś się w nim
w tle rumba dawała nam znak
Niosła się jak muzyka walca
Spokojnie, lecz zaraz przeradzała się w
tango
Energi prowokacja
Tym razem nie spoglądałaś jak w tańcu
Przez me ramie
Spoglądałaś w me oczy swymi piwnymi
słońcami
Śledząc uczucia, skryte głęboko
Uderzenia Twego serca skupiały
przenikliwość mego wzroku
Było tak cicho, Tylko ja i Ty
Nawet plotkarz księżyc milczał
Spoglądał jedynie z góry na uczucie
poplątane, szalone, słodkie i
nieziemskie...
Jedynie swoimi promieniami pomagał mi
uwodzić Cie
Tak ufną, w poezji mych snów...
"Nie istnieje coś takiego, jak pogoń za szczęściem, istnieje natomiast odkrywanie szczęścia małymi krokami..."
Komentarze (1)
Wyśniony obraz tu trudno nieraz odróżnić bo realnie
też można śnić a szczęście wtedy małe kroki stawia
aby było piękniej Wiersz ma w sobie obietnicę losu
Dobry +