Obłęd
dedykowany Tomkowi M.
dzisiaj wczoraj jutro
idę stąpam biegnę
szafa obraz futro
chwytam w sztućce nędzę
dzisiaj jeszcze czekam
wczoraj już przestanę
jeśli przyjdziesz jutro
to dostaniesz lanie
w kwietniu Bóg się rodzi
walentynki w czerwcu
w grudniu zając chodzi
noc truchleje w sierpniu
dzisiaj wczoraj jutro
leżysz prochu w prochach
dzisiaj wczoraj jutro
ożyj bo Cię kocham
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.