Obok
Zasypiamy i się budzimy
przy dźwiękach agonii Ukrainy:
Pojawił się kat, zapłonął ich dach.
Niebo gorące, słychać pif, paf.
Ludzie w panice biegną do schronów,
wojsko szykuje armię do boju.
Walka powraca i krwawi w snach.
Strach trzęsie światem, odwagi brak.
Broń wysłać łatwiej niż ramię wesprzeć,
przelać pieniądze, może ktoś weźmie.
Wielcy zgnuśnieli w nikłym pokoju,
hasłami walczą z sobą pospołu.
Pytam się siebie, a gdzie Ty jesteś,
będziesz bezczynny, wojna Cię zeżre.
Pierdol się, krzyczą możni obrońcy,
sami zostają na swoim froncie.
Budzimy się wtedy, w fotelach wygodnie
odważni jesteśmy, zbyt mali, tak modnie.
W cudzej tragedii stroimy miny,
czekając na straży, nadto cierpliwi.
Komentarze (14)
"Pytam się siebie, a gdzie Ty jesteś,
będziesz bezczynny, wojna Cię zeżre."
[tutaj "się siebie" = masło maślane, się - bym
wyrzuciła].
I cóż - w temacie racja po stronie wiersza.
Znakomity wiersz ukazujący postawy ludzkie wobec wojny
na Ukrainie.
Życzę autorce mimo wojny przyjemnego piątku.
Po przeczytaniu pozostaję w refleksji owego wiersza.
pozdrawiam
Marek
Pogodnych, radosnych i uśmiechniętych świąt. Wesołego
Alleluja :):)
Wiersz ma bardzo wymowną treść, z zaciekawieniem
przeczytałem :) Pozdrawiam serdecznie +++
Wymowny wiersz, prawdziwy.
:)
Wymowny i mocny przekaz,
pozdrawiam serdecznie
Niektóre sumienia się obudziły. Niektóre śpią, albo
udają, że śpią.
Wymowny i poruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :):)
bardzo dobry i aktualny przekaz ,,zawsze najgłośniej
krzyczą ci którzy wygodnie siedzą w fotelach''
pozdrawiam serdecznie
Wparcie każdego rodzaju jest ważne, bo tam chętnych do
walki jest wystarczająco dużo. Bez tego wsparcia już
by było po wszystkim. Pozdrawiam
Mocne i potrzebne słowa.
Niestety, interesy są ważniejsze.
Mocne...
Sposobów na pomoc jest mnóstwo i wcale nie trzeba
wychodzić ze strefy komfortu, aby ją nieść...
Pozdrawiam ciepło Akaherojo :)
Wymowne, mocne wersy, ale tak trzeba, pozdrawiam
ciepło.