Ocalenie
Jeśli jesteś,
to jesteś w programie życia.
Programista – Bóg
był i jest hojny.
Podarował ci sto dwadzieścia
lat w dniu narodzin!
Cierpliwie znosi
małe uśmiercenia,
czeka na powrót
żywych do życia…
więc
za każde wstrzymanie oddechu,
za wszystkie krzywe spojrzenia,
za myśli jak gilotyna,
by chodzić po świecie bez głowy,
jak kukła bezwolna z trocin,
z klapkami na uszy i oczy,
za drżenia,
gdy serce z rozchwiania kołacze,
za nakarmienie duszy
fałszem i inną brzydotą,
za krzyk wydzierany z piersi,
za chwiejne stawianie kroku,
gdy obok stał Bóg…
a nie wołałeś pomocy…
przepraszaj siebie…
nie uśmiercaj się
sam.
Komentarze (27)
Ja mam z Panem Bogiem umowę (zaproponowałem, a On nie
zaprotestował): Nie zawracam Mu głowy byle czym -
Modlę się rzadko, ale o naprawdę ważne rzeczy. Czy tym
uśmiercam siebie? - Nie sądzę.
Pozostając w refleksji wiersza,
z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
Miłe refleksje. Pozdrawiam ciepło.
Zakrywa się przed człowiekiem prawdę, że jest "obrazem
Boga" i jest, to co jest. Żyje w osamotnieniu,
pokiereszowany, obolały, cierpiący, złorzeczący ...
Wiersz zmusza do refleksji, jak widać.
Pozdrawiam :)
„Najtrudniejszą do nauczenia się rzeczą w życiu jest,
który most przekroczyć, a który spalić.”
– David Russell. Pięknie. Pozdrawiam :)
Pozwolę sobie za Halszką...
Serdecznie pozdrawiam :)
Twój wiersz zrobił na mnie duże wrażenie.
Życie jest darem, a tylu ludzi tego nie dostrzega.
Bo ono czasem przygniata, boli i odbiera nadzieję.
Ty otwierasz oczy ludziom, zwłaszcza tym ciągle
narzekającym.
Puenta doskonała.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Mądry.
Za nas oddał życie- z miłości do nas odkupił śmierć.
Dał nam wolną wolę- a my z nią różnie władamy, i
dobrze i źle.
Życie też sobie skracamy.
Mądre i ważne przesłanie zawarłaś w wierszu... Ale
większości niespieszno do przepraszania siebie, Boga i
kogokolwiek innego, świat pędzi ku zatraceniu...
Bardzo dobry wiersz okraszony
wspaniałą puentą.Pozdrawiam.
Piękne słowa. Każdy dzień, każda chwila to dar od Boga
, który dany nam jest w posiadanie niejako "na kredyt"
ale wszyscy musimy go spłacić, jedni wcześniej , inni
później...zastanawiam się tylko czy planowanie
"długiego życia" jak w reklamie, ma jakiś sens, skoro
to Bóg wyznacza terminy ? Pozdrawiam serdecznie :)
Nowonarodzenie zmienia perspektywę :)
Pozdrawiam Marce :)
Można trochę postawić tezę... Jesteś Bogiem... tylko
wydaje mi się, że nie na wszystko jednak mamy wpływ, a
nawet jak mamy to jest to poza naszą świadomością.
Myślę jednak że nasze myśli mogą nam dać jakąś formę
ocalenia. Ciekawy wiersz. pozdrawiam
Śliczny wiersz, piękna puenta :) Pozdrawiam serdecznie
:)
nawet jeśli w swej świadomości lub nieświadomości się
uśmiercimy, to Miłosierny Bóg w każdej chwili może
przywrócić nas do życia ...Pozdrawiam z podobaniem :)