oczy zmeczone od patrzenia na...
oczy zmeczone od patrzenia na swiat okryty ciemnoscia
kazdym papierosem zabijasz bezradnosc
zaciagasz sie obojetnym swiatem
drzemie za oknem
noc i mrok razi w oczy
przepychanka ciszy
czarne koty przechodza
przez uchylone powieki
wyjmuja z glowy sny
moglabym wyrwac sie do ciebie uratowac
kiedy ciemna przestrzen pozera sciany
jedna i ta sama misterna siatka
odgradzajaca wszystkich
ktorzy nie wiedza ze jestes i czy daleko
ktorzy w swietle zarzacego sie papierosa
sluchaja noca
jak deszcz uderza w pustynie asfaltu
autor
promienSlonca
Dodano: 2012-02-04 18:41:47
Ten wiersz przeczytano 686 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Świetny wiersz!
W tytule wystarczy "Oczy zmęczone od patrzenia na..."
a w dopisku pod tytułem dokończenie; świat okryty
ciemnością.
Dla dobra wiersza i autora warto go dopracować od
strony znaków diakrytycznych, z szacunku dla
czytelników i żeby lepiej się czytało. Promyczku złoty
:) ja tylko sugeruję a Ty zrobisz co zechcesz.
Pozdrawiam baaardzo serdecznie :)
Re: Xenia1:)
Dziekuje Xeniu, za komentarz.
Milo mi, ze lubisz moje wiersze, ktore nazywam
tekstami.
Serdecznie pozdrawiam i DOBRANOC.:)
Lubię Twoje wiersze +++ . Pozdrawiam serdecznie.
Re siaba, DoroteK, Zantes, Iris&, dziekuje za
komentarz, serdecznie pozdrawiam.:)
Pozdrawiam cieplutko Aniu:)
Moim zdaniem wiersz jest świetny, porusza wyobraźnię i
ten papieros, skąd ja to znam ;)
ciekawy, podobają mi się metafory
Chciałabyś pomoc,ale na przeszkodzie stoi jakaś
tajemna, pajęcza nić:)Bardzo podobają mi się wszystkie
Twoje wiersze+++