Rozmazana szminka
Trzeba bylo przeciac ten wezel
gordyjski,
rozwiazac nie dalo sie, lamalam
paznokcie.
Zdecydowanie, jednym uderzeniem ostrza
udalo sie, tak mysle, chociaz nie jestem
pewna
tak do konca.
Wiem jedno juz dzisiaj.Sen szybciej
przychodzi.
otula niewyspane powieki.
To nic, ze jeszcze nie ma w nim kolorow.
Moze z czasem...
Zetre rozmazana szminke.
autor
promienSlonca
Dodano: 2012-01-28 17:35:07
Ten wiersz przeczytano 741 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Niezwykle wzruszający wiersz...Pozdrawiam ciepło
promyczku
Bardzo wymowne wersy, pozdrawiam ciepło.
Wymowny. Jest ból i nadzieja.
Pozdrawiam ciepło.
Wymownie, czasem trzeba jakiś węzeł przeciąć, nawet i
ten gordyjski, aby móc nową drogą podążać, choć na
początku może być trudno i bez łez się nie obejdzie...
Serdeczności ślę i życzę samych łez szczęścia, Aniu.
P.S Co do ocieplania klimatu, to raczej mnie chłodem
karmiono, tak mocno, że skasowałam konto, a wcześniej
parę razy warknęłam na niesprawiedliwe traktowanie...
Ale warczeć nie warto, wiem o tym...
Miłego wieczoru Tobie życzę:)
Re:
Dziekuje Kochani, bardzo dziekuje, Irisku, za
zyczenia, za Wasze, komentarze.
Milo mi, ze tekst, podoba sie.
Pozdrawiam cieplo i zycze, wszystkiego dobrego.:)
Witaj Promyczku!
Niech Nowy Rok obfituje radością i zdrowiem.
ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
i tusz przestanie spływać z rzęs... odbieram Twój
wiersz bardzo osobiście, niesamowicie sugestywny
Na pewno i to bez obaw.
I niechby się udało. Ładny wiersz:)) Pozdrawiam
promyczku...