Od nienarodzonego
Mamo zabiłaś mnie
ja chciałem żyć
śmiać się i cieszyć
nawet przez łzy
Zniszczyłaś me życie
poprostu, o tak
nie wiedziałaś nawet
co i jak
nie obchodziło Cię nic
Ważniejsza byłaś ty i twe sny!
Po co wogóle
spłodziłaś mnie?
Bym był tylko pyłkiem
w życia grze
Mamo,
chciałem poczuć ciepło dłoni Twej
a poraził mnie chłód
łyżeczki złej
Znikłem z ziemi
dobrze to wiem
Lecz zawsze będę
W pamięci Twej.
autor
agunian
Dodano: 2008-09-21 10:41:01
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
No tak... Trudno skomentować. Wiersz dotyczy sprawy
naprawdę ważnej, którą niejednokrotnie próbujemy
omijać, nie myśleć.