Od wieku w męskiej przyjaźni
Nie mam potrzeby ciebie wychwalać
Bym moje słowa pisał w peanu locie
Ani kadził by płomienie zapalać
Jesteś, byłeś i żyjesz w szarej
prostocie
Chociaż pochwał wiele się tobie należy
Winien ze napisać, to moim obowiązkiem
Dawno nie należymy już do młodzieży
od wieków, związani jesteśmy ze Śląskiem
Jesteś wzrostu słusznego, ale skromny,
nieśmiały
swoim życiem piękno sobie wystawiłeś
twardym rylcem grawerujesz ślad trwały
pracą ,wykształceniem życie uświetniłeś
Dobry gospodarz ,zło zamieniasz w kwiatki
dla słabszych, zawsze stajesz w ich obronie
dobro niesiesz, wyssałeś to z mlekiem matki
żarliwość i miłość w przyjaźni w tobie
płonie
Od dziecka przyjaźń, dalecy my od zysku i
sławy
Wiele w nas zapału i męstwa na dziś, jutro
i dalej
Pokonujemy trudności, dla nas nie ma
sprawy
Idziemy ramie w ramie w życiu walce
wytrwałej
Przyjacielowi Andrzejowi M. z Gliwic
Bolesław ze Świętochłowic
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Poetazeslaska.com
Komentarze (3)
kto ma przyjaciół, wie jakie to cenne. pozdrawiam.
Bardzo ładnie dla Przyjaciela
Bolesławie
Pozdrawiam:-)
przyjażń to chyba tak myślę najważniejsza
najpiękniejsza w życiu sprawa. bardzo dobry temat
czy w drugim wersie drugiej zwrotki nie powinno byc "
winien tobie napisać ", albo powinienem ... , ale to
tylko sugestie czytelnika, pozdrawiam