Oda do Anioła Zniszczenia...
Abbadonie...
Tyś co zdrajcą nazwany!
Niszczycielu światów
Znienawidzony przez wszystkich...
Gdyż Ty nie masz prawa isnieć by żyć
O Aniele mój tańczący na zgliszczach
Ze znamieniem zdardy na dłoni
A jednak Tyś mój ukochany...
Ma dusza lgnie do Twej...
Mimo że potepiony!
Mimo że znienawidzony...
autor
Anima vilis...
Dodano: 2007-01-23 19:28:57
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.