[...ODCHODZĄC...]
Gdy pewnego dnia poczujesz się samotna
Opuszczona i zawiedziona...
To pamiętaj, że gdzieś w świecie
Skrył się ktoś kto bardzo Cię kocha
Ktoś kto przez chwilę był
Lecz szybciej musiał odejść
Odchodząc płakał,
Krzyczał "nie zgadzam się!"
Ale takie było jego życie, jego zadanie
Pojawiał się i znikał
Pozostawiał po sobie jedno niewielkie
wspomnienie
Skryj je na duszy dnie
A gdy będzie Ci ciężko
Przypomnij sobie
Że ktoś taki był i na zawsze
Jak Anioł Stróż przy Tobie będzie stał
Tak bardzo mnie boli, że historia po raz kolejny sie powtarza...czy to jest moje przeznaczenie by pojawiać się i jeszcze szybciej znikać??NIe zmienie juz nic...nauczyłam CIe wszystkiego co sama umiałam, dalej pojdziesz juz sama, bezemnie. Mam tylko nadzieję że kiedyś mi to wybaczysz.... w sercu schowam Twoj obraz,... przepraszam ale celem jest isc przez zycie calkiem sama... to nie byl moj cel, ale tak jest. Kocham CIe bardzo i przepraszam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.