Odchodze...
Co ja ci takiego zrobiłam...?
Nigdy nie powiem Ci tego
Co chciałbyś usłyszeć...
Nigdy nie wyszepczę słów
Na które tak liczysz...
Nigdy nie spojrzę na Ciebie
Jakbyś tego chciał...
Nigdy nie pocałuję tak
Jak o tym marzysz..
A wszystko dlatego, że nie ma nas
Nie ma mnie.
Nie ma Ciebie...
I mimo, że jesteśmy my
To słowo nie ma znaczenia
Cóż z tego, ze mówisz mi KOCHAM
Kiedy to słowo w Twoich ustach
Nic nie znaczy
I mimo, że Cię kocham, pozwól ze odejdę
Nie chcę się męczyć tyle dni..
Bo chociaż czas upływa-to ja
Ja wciąż maluję kolorowy świat
Srebrną łzą tęsknoty
Za Tobą...
Za sobą..
Za nami..
Za kimś kogo nie ma...
Za czymś co nigdy nie miało miejsca...
I choć teraz odchodzę
Kiedyś Cię znajdę
Wtedy wszystko wyda się inne
Bo co by było gdyby nie było
Ciebie..
Mnie..
Albo nie..
Gdybyś był Ty i ja
Ale gdybyśmy się nie spotkali?
Gdybyś był dalej?
Gdybym mogła byś z kimś innym...
Gdybym Cię nie kochała...
Odchodzę...
Zamknę ten rozdział w księdze
Pisanej wierszem
Zamknę w sercu
I już nigdy nie otworzę
I mimo że Cię kocham...
Wybacz...
Odchodzę...
Dlaczego taki jesteś...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.