Odchodze,na mnie juz czas...
Odchodze...
szaroscia zamglony
swiat...
Odchodze...
przytlumionych szeptow
piesn
Odchodze...
krwiawiacych serc
czerwien
Odchodze...
milosci umierajace
ochlapy
Odchodze...
...
To juz koniec...
Na mnie juz czas...
Ukochany moj,bede na Ciebie czekala w innym wymiarze ==-na tym swiecie nie mamy szans...
autor
senna
Dodano: 2008-11-23 19:33:56
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
może nie odchodź:)cos jeszcze napiszesz...pozdrawiam
dość poetyckie to odchodzenie.....ale, ale.....wygląda
to jakby za chwilę podmiot liryczny miał umrzeć...albo
ze starości...albo popełnić samobójstwo.....
ucieczka od miłości...na nic takie plany on zawsze
będzie jedyny i kochany .Ciekawa forma wiersza
naprawdę