Odcienie rzeczywistości
szukam cię
w strzępkach rozmów
przepływających obok
jak barwne motyle
w odgłosach stóp
co uderzają
o twadry bruk
w przyspieszonym oddechu
w ciągłym i bezcelowym
ludzkim pośpiechu
nawet w ciemnej
głuchej ulicy
tam gdzie chowają się
najbardziej dzicy
próbuje wyłowić
twoje imię
z aksamitnych szeptów
nic...
ciągle powracają
do mnie
te same myśli
wijąc ponownie
gniazda
w mojej głowie
i nawet echo
mi nie odpowie
gdzie się ukryłeś
czy tylko
w mojej głowie...?
Komentarze (2)
Kiedy ktoś jest zakochanym, słowa się splatają same i
powstaja z tego wiersze takie czułe, zakochane .a gdy
wszystko już za tobą, wspomnisz miło takie chwile,
będa w twoich oczach tęczą, teraz barwne to motyle.
Szukaj i czekaj, nie spiesz się. Trudno jest znaleźć
tę drugą połówkę.