oddech
Oddech psa
o drugiej w nocy
ciężkie sapnięcie
jakby nosił pokutę
za cały świat
za wzory
za wojnę
za te wszystkie
pierwiastki i logarytmy
za systemy
wśród ciszy, w której
widać dym biały
z trującego papierosa...
Oddech psa
o drugiej w nocy
ciężkie sapnięcie
jakby nosił pokutę
za cały świat
za wzory
za wojnę
za te wszystkie
pierwiastki i logarytmy
za systemy
wśród ciszy, w której
widać dym biały
z trującego papierosa...
Komentarze (1)
Nie chcę świata naprawiać..o nim myśleć
,opowiadać..bez ambicji
-to z profilu autor(a)ki. Mam nadzieję, że przez
dziewięć lat nic się nie zmieniło. A pierwszy wiersz,
na który trafiłam zachęcił mnie do dalszej lektury.
Ruszam w poezję :) Pozdrawiam :)