Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Odkomentki dzisiejsze

Czarnoleski dylemat

Azaliż, gdy siedzę śród spomnień Orszuli,
taką myśl płochą próbuję przytulić,
co z pytania idzie o dobro języka -
co lepsze swada w gębię, czy gramatyka?

Regułą bez polotu raczej się nie wzruszę,
lecz jak bez metody twoją uczcić duszę?-
Orszulko ty Moja Kochana.
Jakem Kochanowski,... przemyślę do rana.

Tragedia karka

Alibo w wieczór, wszystkie fit-laski,
na me motyle niech ślą oklaski.
I niech im karpio-pochodne usta
szepną, że cudna ze mną rozpusta.

A spośród onych najbardziej Gienia
niech śle zamglone, rybie spojrzenia...
i uwidoczni trzepot oskrzela
na widok mego przywodziciela.

Bo z tipsiar, Gieni najbardziej pragnę,
to dla niej ćwiczę, podnoszę hantle.
Dla niej tatuaż tam..., w kształcie węża.
Gienia nie widzi - zdejm ze mnie ciężar....

oczekiwania.


Nienawizja

Słowo to raczej mam za nic,
zdaniami dłuższymi się brzydzę,
nie wiem co to przerzutnia -
jakbym to od niej smutniał.
Poezji, kurna, nienawidzę.

Sylab oraz rymów to jakoś nie widzę,
Ja gram prozaicznie w całkiem innej lidze.
Nie dla mnie wszystkie, zbyt wyniosłe, słówka,
sylaby, liczenie - najgorsza średniówka.
Poezji, w mordę, nienawidzę.

Bo dla mnie jest Lechia i Widzew,
a z jezior najlepsze jest Wdzydze,
tam rybkę se złowić,
bo po co się głowić
nad czymś, czego tak nienawidzę.

Krzemance, Jovisce i Panu Stażowi, za inspirację, podziękowania.

Dodano: 2024-02-06 14:32:29
Ten wiersz przeczytano 650 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

Mgiełka028 Mgiełka028

Świetnie i z polotem, ale pod tym adresem to norma.
Pozdrawiam Golden :)

andreas andreas

Cacane!

Pisanie to lipa?

jak Kochanowski John w Acapulco
tren tworzył widząc klon i podwórko
że to lipa wiedział każdy
no i śmiał się z niego zawżdy
chociaż na córkę wołał Orszulko

jastrz jastrz

Jeśli chodzi o dylemat - każdą regułę można złamać.
Ale jeśli chcesz łamać reguły, musisz najpierw je
świetnie poznać.

JoViSkA JoViSkA

Jak już Ojczulku się zastanowisz,
może Orszulce na ucho powisz? ;)

Zosiak Zosiak

:)) Dobre!
Pozdrawiam :)

Mily Mily

Azaliż, azaliż, zgrabnieście
to upisali!
Pozdrawiam :)

krzemanka krzemanka

:))) Dzięki za sporą porcję uśmiechów.
Miłego wieczoru:)

anna anna

nawet bez dopisku na dole wiedziałbym skąd ta
inspiracja.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Odkomentki pochłonąłem z największą przyjemnością i
uśmiechem ;)))
Błyskotliwe. Ale wiadomo! :)

No i cóż... czas na sześciopak... W końcu trening
czyni mistrza :) tylko trza też wzmocnić czworogłowe
uda... Bo sześciopak coraz potężniejszy ;-) ;-)

sosna sosna

Zabawna ta sprzeczność formy i języka (+) :D

sturecki sturecki


Wiersze "Odkomentki dzisiejsze" i "Tragedia karka"
wyrażają złożone refleksje na temat miłości, języka i
oczekiwań, przedstawiając je zapewne w kontekście
osobistych doświadczeń i uczuć autora.
(+)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »