Odnaleźć w sobie pragnę...
Odnaleźć w sobie
Pragnę
Nutkę dziecka
Wrażliwości
Nieskażonego spojrzenia
Na wyrafinowany świat
Pędzący do przodu
Jakby to co obecne
Było hańbą dla ludzkości
Odnaleźć w sobie
Pragnę
Nutkę dziecięcej ufności
Bo choć każdy człowiek
Jest wilkiem
Chcę być
Czerwonym Kapturkiem
Nie odczuwać lęku
Naiwnie podejmować decyzje
Odnaleźć w sobie
Pragnę
Nutkę bezradności
Brak idealności
Pozawala na wyciągnięcie ręki
We wszelakich sprawach!
Nie chcę być wszechstronna
Lecz mieć Kogoś
Kto moje niedoskonałości
Sobą zakryje…
Pragnę odkryć w sobie
Na nowo
Dziecko
Wrażliwe, naiwne, bezradne
A piękniejsze i czystsze
Od wszystkich nas
Tych najwspanialszych
I najmądrzejszych.
Obudźmy w sobie
Dziecięcą radość życia!
Komentarze (7)
Ja też chciałabym jak dziecko uczyć się
najpiękniejszych słów...
Ostatnio śniło mi się, że układałam zamek z klocków
lego:)))) Czy to już obudziłam dziecko? Pozdrawiam.
Jednym słowem jak nie będziecie jak dzieci, nie
wejdziecie do Królestwa Niebieskiego... Wiersz
piękny...
Czas juz sie nie cofnie, ale ostatnie dwa wersy
doskonale mówią jak można częściowo spenić te
marzenie.
Nie powrócą tamte dni nigdy już.Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz,dobrze poprowadzony. Jak to miło
powrócić wspomnieniami do dziecięcych lat. Wtedy
wszystko było proste i banalne...
No tak gdy byliśmy dziećmi wszystko było prostrze i
łatwiejsze. Ładny wiersz pozdrawiam.