Odszedłeś...
dla tych, ktorych miłość przegrała ze śmiercią
Ktoś dał nam szczęście
Ktoś pozwolił nam połączyć się w całość
Moje życie z Tobą było piękne
Nie było smutku, wszystko nam się jakoś
układało
Ale... przyszła zima, zamknąłeś oczy,
Twoja dłoń osunęła się bezwolnie
Twoje serce przestało stukać...choć wiem,
że niewidzialnie bije nadal do mnie...
autor
amadea
Dodano: 2004-08-04 22:29:16
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.