odszedłeś...
Odszedłeś tak po prostu,
bez słowa, bez pożegnania.
Mówiłeś, że wrócisz, napiszesz,
ale to tylko puste słowa.
Dawałeś żmudną nadzieję,
bym nie przestała Cię kochać.
Rozprułeś me serce.
Wtedy nauczyłam się szlochać.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.